Piątkowe popołudnie było czasem na zapoznanie się z obiektem przez naszych gości. Zweryfikowaliśmy możliwości każdego z psiaków, aby móc przygotować odpowiednie ćwiczenia na następny dzień. Wieczorem przyszedł czas na wspólne ognisko i rozmowy do późna.

Sobota przywitała nas deszczem, ale dla psiarzy nie ma złej pogody, więc zgodnie z planem udaliśmy się ponownie na poligon. Tam zaczęliśmy pracę nad szczegółami: podłoże, oznaczanie, motywacja, nagroda, elementy rozpraszające i obcy pozorant – wszystko dopasowane do poziomu każdego psa.

Wspólne ćwiczenia są okazją do poznania się, rozmów o ratownictwie, do dyskusji na tematy, które nas nurtują i do wspólnego rozwiązywania pojawiających się problemów. Nowe spojrzenie na sytuację przez osobę, z którą na co dzień nie mamy możliwości treningu może okazać się cenną wskazówką w dalszej pracy. I choć z GPR OSP Dąbrówka Mała w działaniach dzieli nas granica województwa wszyscy jesteśmy ratownikami mającymi jeden cel, a wspólne ćwiczenia mogą tylko usprawnić nasze działania i sprawić, że granice przestają istnieć.

 

Udostępnij