Weekend zaczęliśmy wieczornym wyjściem na Turbacz – szybki marsz i niesamowite widoki były świetną rozgrzewką przed następnymi punktami szkolenia. Po kolacji przyszedł czas na wstęp w postaci wykładu nt. teorii zapachu i środowiska, które przez następne dwa dni miało być miejscem szkolenia. Teren przygotowany bardzo profesjonalnie, z jamami śnieżnymi i rurami ukrytymi pod grubą warstwą śniegu, był wyzwaniem dla naszych zespołów. Każde ćwiczenie było zaplanowane i dopasowane do poziomu zaawansowania zespołu.

Cenne uwagi, rozmowy, dyskusje, wspólnie spędzony czas, zarówno ten na „lawinisku”, jak i ten podczas przerw, z pewnością przełoży się na rozwój każdego zespołu, a także na poziom wspólnych działań terenowych.

Dziękujemy ratownikom Grupy Podhalańskiej GOPR za zaproszenie, możliwość treningu i gościnę.

Udostępnij